o tańcu w teatrze i teatrze w tańcu

Król Ubu tańczy

Dodaj komentarz

Tańczą Król Ubu, Ubica (szanowna małżonka króla), Armia Ruska, Król Wacław, Królowa Rozamunda (Conchita Wurst) i cała „plejada” bohaterów Jana Klaty. 

Król Ubu nie Szekspira?

Tytułem wstępu… (który powinien być na końcu, wiem, ale to przedstawienie wymaga krótkiego wyjaśnienia). Król Ubu – spektakl na podstawie dramatu Alfreda Jarry’ego Król Ubu, czyli Polacy (z 1888 roku), w reżyserii Jana Klaty. Autor z pełną świadomością nawiązał do szekspirowskiego Makbeta. A nawet parafrazował Mistrza. Spektakl miał premierę 16 października 2014 roku na Scenie Kameralanej Starego Teatru w Krakowie. Niedawno oglądałam Króla… w Teatrze Imka w ramach PKO Festival. Polska w Imce. Ktoś tu skutecznie przykuł moją uwagę.

 

Krol_Ubu_0396

Król Ubu, reż. Jan Klata/Fot. Magda Hueckel/Źródło: Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Absurd, groteska, satyra

Alfreda Jarry’ego uznano za prekursora teatru absurdu, w którym groteska, absurd i satyra komponują opowieść. Swój pierwszy dramat autor wystawił w 1896 roku w paryskim teatrze. Niestety nie nacieszył się sukcesem. Już po premierze spektakl zdjęto z repertuaru. Paryskiej elicie nie spodobały się niektóre słowa padające z ust bohaterów. „Gówno” na przykład.

„Bez choreografa ani rusz”

Król Ubu Jana Klaty to przykład spektaklu, w którym doskonale poprowadzono aktorów w… ruchu, w tańcu, w rytmie. Kto za tym stoi? Maćko Prusak. To nie pierwsza współpraca mima i choreografa z Janem Klatą. Ich pierwszym wspólnym dziełem był Rewizor Gogola.

Potwierdzają się słowa dziennikarza Jacka Cieślaka „Bez choreografa ani rusz”*, którymi zatytułował swoją rozmowę z Maćko Pruskiem dla portalu Dziennik teatralny. Reżyser prowadzi aktorów, inspiruje współtwórców, narzuca ideę, zarys, interpretację. Ale tylko choreograf zaszczepi w aktorach ruch, wydobędzie z nich rytm, a taniec dostosuje jednocześnie do potrzeb reżysera, jak i możliwości aktorów. W teatrze dramatycznym choreograf doskonale do-pełnia i wy-pełnia dzieło reżysera. To samo (od wieków) robi kostiumolog, scenograf, makijażysta, oświetleniowiec, dźwiękowiec…

Każdy może tańczyć 

W teatrze dramatycznym każdy może tańczyć. To, na czym skupia się choreograf to stworzenie prostej sekwencji ruchów dla aktora lub grupy aktorów. Ustawia każde przemieszczenie się aktora po scenie. Aranżuje każdy skok, bieg, ruch ręki, głowy, palca… Możliwości poprowadzenia ciała w teatrze jest więc mnóstwo.

Ten ruch bawi

Ruch Maćko Prusaka u Klaty bawił widzów. Idealnie współgrał ze słowem Jarry’ego. Wyważone kroki, wpasowane w rytm spektaklu, dostosowane do warunków fizycznych  panów-aktorów i (jedynej na scenie) kobiety-aktorki Pauliny Puślednik. Czułam „fun” zespołu! Fun i skupienie, wiarę w rolę i „powagę” groteski.

Krol_Ubu_0487

Król Ubu, reż. Jan Klata/Fot. Magda Hueckel/Źródło: Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Jest jedna scena, którą trwale zapamiętałam. Na twarzy wypisane głębokie skupienie, a w ruchu żart. Aktor wykonuje bardzo prosty, ale rozwlekły, tak! układ taneczny. Uwielbiam tę precyzję, z którą powtarzał każdy najprostszy, trwający przez kilka minut ruch. A bitwa na maczugi? Układ na ruch, na rytm, na taniec, na muzykę, na dźwięk, na dotyk, na akcent. Tak zgranego ruchowo zespołu pozazdrościłby pewnie niejeden teatr tańca czy grupa taneczna 🙂 No i deser – orzeł, w którego wcieliła się grupa aktorów – doskonała ruchowa puenta! Tak lecieli sobie w rytm piosenki Varius Manx Widziałam orła cień… Ale to trzeba zobaczyć.

A.


Król Ubu reż. Jan Klata, Narodowy Stary Teatr w Krakowie

Maćko Prusak – Teraz Teatr

*Rozmowa dziennikarza Jacka Cieślaka z Maćko Prusakiem do przeczytania w całości na portalu Dziennik teatralny pod wskazanym linkiem (18 sierpnia 2014):

http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/bez-choreografa-ani-rusz.html

Dodaj komentarz