Nie wiesz o co chodzi w jazzie? Weź udział w lekcji Elżbiety Szlufik-Pańtak i Grzegorza Pańtak. I wiesz, co? Wcale nie musisz ćwiczyć! No, trochę tylko „ROZćwiczysz” umysł, goniąc wzrokiem za tancerzami i próbując nadążyć za ich dynamiczną rozgrzewką. Tym razem tancerze Kieleckiego Teatru Tańca ćwiczą jazz… przy drążkach.
Instrukcja obsługi jazzu
Ten, kto kiedykolwiek uczestniczył w zajęciach z jazzu, ma doskonałą okazję przypomnieć sobie typową rozgrzewkę. Pamiętacie tradycyjną „przekątną”? Gdy instruktor wyznaczał trasę ćwiczeń z jednego do drugiego rogu sali ? A żeby nieco wydłużyć ćwiczenie – droga wiodła po skosie?!
Lekcja pierwsza: matką jazzu jest klasyka
Z drążkiem kojarzymy baletmistrzów i baletnice. Od lat powtarzających te same ćwiczenia w szkołach baletowych, teatrach, zespołach. Dawno skonstruowany trening przy drążku do dziś nie zmienił formy. Zmienił ją trochę u tancerzy KTT. Wciąż rozpoznamy jednak szereg ruchów baletowych: plié, battement, développé, rond de jambe, frappes, port de bras, arabesque, pirouette… Oprócz próby wdrożenia ćwiczeń jazzowych w trening przy drążku, sam drążek twórcy puścili w ruch. Poruszony przez zręcznych (lepiej brzmiałoby „znożnych”) tancerzy, zwinnie zmienia miejsca, ustawienia tancerzy, a scena sprawia wrażenie obrotowej.
Stymulacja ciała, Kielecki Teatr Tańca, chor. Elżbieta Szlufik-Pańtak, Grzegorz Pańtak/Scena Tańca Studio/Fot. Bartosz Kruk/Źródło: materiały prasowe Teatru Studio
Lekcja druga: jazz modyfikuje balet
Tancerze KTT w mniejszych lub większych grupach, duetach i solówkach, „przechodzą” po kolei technikę jazzową opartą na klasycznej. Pokazują zaczerpnięte z baletu ruchy, które pogłębiają w plié, dynamizują i rytmizują. I tak, czasem z flexem, czasem z pointem powtarzają chassé, attitude, chaînes i fouetté, pas de bourrée, changemant, grand i ouvert jetés . Ale też typowo już jazzowe ruchy m.in. slyde, izolacje (klatki i bioder), „kopnięcia„, piruety w plié, „rozcapierzone” ręce. Przede wszystkim podkreślają ciałem rytm i akcent w muzyce, przenoszą jazzową energię na każdy ruch i imponują wyćwiczoną koordynacją.
Bez rozgrzewki ani rusz!
Każdy doskonale wie, że bez rozgrzewki nie ma ruchu (to znaczy można się o ten ruch pokusić, ale nie życzę nikomu pozrywanych więzadeł ani ponaciąganych ścięgien). Tancerze KTT swój trening zaczynają według klasycznego schematu: drążek, przekątna, choreografia. Strój nie jest bez znaczenia. Body, legginsy, jazzówki, zwiewne spódnice – najwygodniejsze do ćwiczeń i obserwacji własnego ciała w ruchu.
Zabrakło chyba tylko… lekcji rozciągania. Porządnej. Szkoda. Wrażenie silnej, zgranej, równej technicznie i wyćwiczonej grupy zatarło się w jednej chwili. Niektóre tancerki podnosiły nogi z „przeprostem”, inne ledwo powyżej 90 stopni. I wśród mężczyzn zauważyłam niestety (chwilami dość znaczące) różnice w przygotowaniu technicznym. Oby adepci szybko się zaadaptowali. Na szczęście kolejny spektakl JAZZ DANCE Back and Forth rozłożył równo siły zespołu i pozwolił ponieść się jazzowej energii.
A.
Kielecki Teatr Tańca
Stymulacja ciała
Elżbieta Szlufik-Pańtak, Grzegorz Pańtak
collage z tradycyjnych i rozrywkowych utworów jazzowych, Low Deep T
Gracja Górniak
Alicja Horwath-Maksymow
Ewelina Kubot-Łącka
Anna Kuc
Monika Kuc-Piechota
Pamela Paprota
Paulina Patyna
Anna Piotrowska
Joanna Polowczyk
Marta Rolska
Marta Starostecka
Arkadia Ślósarska
Joanna Wachnienko
Liliia Zakharova
Izabela Zawadzka
Małgorzata Ziółkowska
Josè Alves
Marcos De Lima
Krzysztof Dziarmaga
Mateusz Pietrzak
Tomasz Słomka
Aleksander Staniszewski
Kamil Dańkowski
11/12/2015
napisanetancem.wordpress.com 